Pozytywne zmiany
Mój sposób żywienia zmienił się diametralnie. Wcześniej jadłam bardzo nieregularnie, dość tłusto i w dodatku duże ilości słodyczy. Śniadanie zazwyczaj gdzieś mi umykało. Teraz już wszystko jem o określonych porach, w określonych ilościach. Dieta w dodatku jest dostosowana do systemu mojej pracy.
Najważniejsza jest determinacja
Byłam mocno zdeterminowana, choć wcześniej nie stosowałam żadnych diet itd., bo zawsze mówiłam sobie, że od następnego tygodnia zacznę się odchudzać. I tak co tydzień przekładałam na następny tydzień i tak w kółko, aż pewnego dnia wręczono mi ulotkę nowo otwartego gabinetu dietetycznego. I wtedy doszło do mnie, że najwyższa pora dotrzymać słowa SOBIE i coś zmienić.
Nic trudnego
Opracowanie indywidualnego programu żywieniowego spowodowało, że w końcu nauczyłam się jak jeść regularnie, o określonych porach. Nauczyłam się jak jeść by nie dostarczać organizmowi zbędnych kilogramów, zbędnego tłuszczu, cukru. I co najdziwniejsze dla mnie, to, że nie było to takie straszne i trudne do wdrożenia. W diecie odpowiadało mi wszystko. Nie przepadałam za rybami, ale dostałam takie przepisy, że nawet ryba nie była zła i jem ją ze smakiem dość często.
Aktywność fizyczna
Przekonałam się na własnej wadze, że podczas diety i odchudzania bardzo ważne jest by uprawiać sport, ogólnie żeby włączyć jakąkolwiek aktywność fizyczną do codziennego życia. Ja codziennie ćwiczyłam i ćwiczę po ponad godzinie dziennie. Chodziłam na basen przynajmniej raz w tygodniu i od czasu do czasu rower przy ładnej pogodzie. Po włączeniu tych wszystkich czynności widać było jeszcze większe efekty i w wyglądzie, na wadze i w kondycji oczywiście.
Zmienić swoje przyzwyczajenia
Najważniejsze w osiągnięciu celu to wprowadzenie wielu zmian na stałe tj.: regularne posiłki, ograniczenie słodyczy, dostosowanie kaloryczności posiłków do potrzeb swojego organizmu itd. oraz włączenie aktywności fizycznej.
Dieta idealna dla mnie
Najbardziej podobało mi się to, iż mimo tego, że byłam na diecie to nie odczuwałam tego. Nie czułam, że jestem głodna, nie czułam potrzeby by sięgać po zakazane potrawy, składniki itp. Wszystko zostało profesjonalnie dostosowane do mojej osoby i do potrzeb mojego organizmu, że cały proces odchudzania nie był męczarnią.
Żeby schudnąć, trzeba jeść
Nauczyłam się, że „żeby schudnąć trzeba jeść”. To były jedne z pierwszych słów mojej Pani dietetyk, i bardzo wbiły mi się w pamięć. Wcześniej śniadania jadłam rzadko, obiady dość syte, a kolacje bardzo późno. Teraz jem każdy posiłek o określonej porze. Już wiem, że zdrowo nie oznacza niesmacznie. Potrafię sama już przygotować zdrowe posiłki. Nie sięgam już tak często po słodycze, lepiej zjeść owoc niż zbędny cukier. A włączenie ćwiczeń, basenu itd., to sukces jak na moją leniwą osobę, który nie dość że daje duże efekty, to jeszcze poczucie mega zadowolenia.
Do dzieła
Chciałabym przekazać innym, by nie odkładali na później tego, co chcą osiągnąć. Trzeba się zmotywować, wziąć w garść i zacząć działać by do czegoś dojść. Polecam profesjonalną poradę dietetyka. Zamiast wyszukiwać i wymyślać diety, które może pomogą, może nie ale i tak po czasie wróci efekt sprzed odchudzania. Dietetyk zrobi dokładny pomiar, doradzi co nam wolno, czego nie, dostosuje dietę do naszej osoby, a częste wizyty kontrolne są swojego rodzaju motywacją, bo chcemy by waga pokazywała same minusy i tym samym pokazujemy i sobie i dietetykowi że chcemy, że możemy i efekty są widoczne. To MY kierujemy naszym życiem, więc działajcie!