Aktualności

Starałam się sama wprowadzić pewną, jak mi się wydawało, właściwą dyscyplinę żywieniową.
Ograniczyłam prawie do zera tłuszcze, przygotowywałam potrawy tylko z filetów drobiowych, najczęściej gotowałam na parze, wprowadziłam zasadę spożywania czegoś słodkiego tylko raz w tygodniu i wiele innych, które według mnie powinny skutecznie wpłynąć na redukcję masy ciała córki. Dziecko jadło stosunkowo niewiele, a jednak systematycznie przybierało na wadze. Ten problem spędzał mi sen z powiek, czułam się bezradna, ponieważ nie wiedziałam, jak pomóc swojemu dziecku.  Na dodatek zdawałam sobie sprawę z tego, że dziecko jest ciągle głodne , a nasze starania nie przynoszą żadnych pozytywnych efektów. Uznałam, że może potrzeba wprowadzić więcej ruchu i wysiłku fizycznego. Zaczęłyśmy razem ćwiczyć: regularnie chodziłyśmy na basen, biegałyśmy, odbywałyśmy długie , szybkie spacery, córka ćwiczyła w domu na przyrządach, i nic. Tak jak przedtem, kilogramów przybywało. Dziecko było zniechęcone, wszelkie ćwiczenia wykonywała bardziej z przymusu niż własnej woli.

Stwierdziłam w pewnym momencie, że z tym problemem same sobie nie poradzimy. Postanowiłam zasięgnąć porady dietetyka. Córka nie chciała jednak wizyty u specjalisty. Uznałam, że na siłę nic się nie da zrobić, trzeba ją jakoś zmotywować i zachęcić. Prowadziłam z nią długie, babskie rozmowy, przekonywałam, że to problem jak każdy inny, że nie należy się wstydzić , a dietetyk to fachowiec, który na co dzień zajmuje się  kłopotami  związanymi z wagą. Po pewnym czasie córka zaczęła się przekonywać i jej opór znacznie osłabł.  Zdobyłam telefon do  Pani Mirosławy Nawłoki z Poradni Dobry Dietetyk w Ostrołęce. Umówiłam się z córką, że ja będę rozmawiać, a ona będzie słuchać naszej rozmowy i zdecyduje, czy zechce spotkać się z Panią. Rozmowa telefoniczna była niezwykle sympatyczna, a głos Pani wzbudzał zaufanie. Byłam zaskoczona reakcją córki, bo natychmiast chciała umówić się na wizytę, a potem nie mogła się jej doczekać. Pani dietetyk poinformowała nas, jak przygotować się do pierwszej wizyty i udzieliła nam pewnych niezbędnych wskazówek. Pierwsza wizyta miała miejsce w październiku 2013 r. Pani Nawłoka okazała się osobą niezwykle ciepłą, życzliwą i sympatyczną.  W fachowy i profesjonalny, a przy tym bardzo prosty i zrozumiały dla laika sposób  określiła problem, przedstawiła plan działania i oczekiwane rezultaty. Rozmowę prowadziła przede wszystkim z córką. To ona była podmiotem tego spotkania. Pani dietetyk traktowała córkę jak dorosłą osobę, z wielkim szacunkiem, słuchała uważnie tego , co dziecko miało do powiedzenia, często zwracała uwagę na jej zalety, chwaliła ją, traktowała ją jak osobę wyjątkową. Muszę powiedzieć, że byłam zachwycona profesjonalnym i psychologicznym podejściem  do dziecka. Pani dietetyk skutecznie motywowała córkę i wpływała na podniesienie jej poczucia wartości i samooceny, a wiadomo, że jest to niezbędne na drodze do osiągnięcia zamierzonego celu. Spotkania z Panią Mirosławą wiele nas nauczyły, ja sama zdałam sobie sprawę z tego, jak wiele błędów żywieniowych popełniłam, że moje rozumienie zdrowego żywienia  tak naprawdę nie miało z nim wiele wspólnego. Pani dietetyk przekazała nam podstawową zasadę zdrowego odchudzania: ,, trzeba jeść, żeby chudnąć” i fachowo wyjaśniła, co ta zasada oznacza.

Na kolejnej wizycie otrzymałyśmy profesjonalnie opracowany plan żywieniowy dla córki. Oprócz bardzo smacznych, urozmaiconych, prostych w przygotowaniu zestawów dziennych, zawierał informacje dotyczące stanu odżywienia dziecka i poziomu wszelkich składników, a także różne uwagi, które pomagały w korzystaniu z planu żywieniowego. Wprowadzenie diety okazało się bardzo proste, już w ciągu pierwszego tygodnia minęły wszelkie obawy. Potrawy  były proste w przygotowaniu i wymagały niewiele czasu, były bardzo smaczne i przemyślane. Godziny posiłków dostosowane do rozkładu dnia dziecka tak, aby nie kolidowały z obowiązkami szkolnymi. Stosowanie diety nie było i nadal nie jest dla nas żadnym obciążeniem. Większość potraw przygotowuję dla całej rodziny. W kolejnych planach żywieniowych Pani Nawłoka wprowadza nowe potrawy, urozmaicając dietę bierze  pod uwagę np. święta, tak, aby dziecko miało potrawy świąteczne w swoim menu. Moje dziecko jest niezwykle zmotywowane, bardzo często  sama przygotowuje posiłki, waży produkty.

Efekty wdrożenia planu żywieniowego przyszły bardzo szybko. Już po 2 tygodniach odnotowałyśmy spadek wagi. Redukcja masy ciała następuje cały czas. Do chwili obecnej córka straciła około 7 kg. Najważniejsze jest jednak to, że nie tyje, zdrowo się odżywia, nie jest głodna, bo porcje są zadziwiająco duże, jest bardziej radosna, nabrała pewności siebie, polubiła zakupy. Ja natomiast wreszcie śpię spokojnie, bo wiem, że wszystko co robię jest dobre dla mojej córki, wpływa na jej zdrowie fizyczne i psychiczne.  Jestem bardzo zadowolona, że trafiłam na taką osobę jak Pani Mirosława Nawłoka. Jej naprawdę zależy na tym, aby pomóc, jest świetnym fachowcem, ale też wspaniałym człowiekiem. Nasza przygoda ze zdrowym odżywianiem jeszcze się nie kończy, bo nie chodzi o to, aby schudnąć szybko, ale aby chudnąć zdrowo, a właściwą wagę zachować. Będziemy dalej korzystać z pomocy Pani Mirosławy Nawłoki, córka bardzo lubi spotkania z Panią i na każde niecierpliwie czeka.

Jeżeli ktoś boryka się z problemami związanymi z wagą ciała, to serdecznie polecam kontakt z Poradnią Dobry Dietetyk. Tam czeka fachowa pomoc i zrozumienie. Samodzielne zmaganie się z tym kłopotem przynosi tylko frustrację i rozczarowanie. Najlepiej skorzystać z  fachowej pomocy dietetyka, który zdiagnozuje przyczyny problemu , w przystępny sposób wyjaśni wszelkie kwestie, opracuje plan działania, dostosuje plan żywieniowy do indywidualnych potrzeb i zadba, aby proces odchudzania poprawił nie tylko wygląd, ale i stan zdrowia pacjenta.

Małgorzata Jasionowska