Historie sukcesów

Historie sukcesów

W mniejszym rozmiarze, ale przede wszystkim w odmienionym wydaniu samej siebie

Odkąd tylko pamiętam temat odchudzania pojawiał się przy każdej możliwej okazji: w domu, w pracy, podczas spotkań z koleżankami. Choć nigdy nie byłam otyła ani też nie miałam zbytniej nadwagi, zawsze było coś do zrzucenia. Jak to się mówi kilogram to tu, to tam ...

Ania
Osiągnięty cel: -15kg

Po ukończeniu szkoły średniej i pobycie za granicą, gdzie o zdrową żywność bardzo trudno, problem zbędnych kilogramów stał się faktem. Problemem. Moim problemem. Wtedy rozpoczęłam dwuletnie zmagania, dwuletnią przygodę – porywałam się na całe mnóstwo różnych pseudo diet. Nie jedz chleba, nie jedz ziemniaków. Dieta bezmięsna, sokowa, warzywna i tak w kółko. A samych innych diet promowanych w czasopismach i telewizji nie jestem nawet w stanie zliczyć. W końcu postanowiłam, albo zostałam „zmuszona” przejść na dietę głodówkową. Efekt naprawdę zadawalający. W 1,5 miesiąca 8 kg w dół.

Dieta za dietą

Nie zdążyłam nacieszyć się mniejszym rozmiarem, a efekt jojo pojawił się jak boomerang. Kolejne lata mijały, a ja zamiast szczupleć coraz więcej tylko sobie obiecywałam, że od "dzisiaj" zaczynam dietę, którą jak się okazywało ledwo co zaczęłam – następnego dnia kończyłam przy suto zastawionym stole. Coraz więcej też zaczęłam wysłuchiwać niepochlebnych opinii na temat swojego wyglądu.
Bardzo mnie to irytowało, mimo to nie potrafiłam wówczas niczego zmienić na lepsze. Niejednokrotnie kończyło się to jeszcze większym "obżarstwem".

Nareszcie w rękach dobrego specjalisty

Pewnego dnia siedząc przy stole, czując się sama ze sobą bardzo źle, objedzona do granic możliwości tłustymi przekąskami, nagle, ni stąd ni zowąd, pojawiło się w mojej głowie hasło "dietetyk". Natychmiast wyszukałam w internecie odpowiedniej poradni, a kilka dni później byłam już po pierwszej wizycie. Tym razem czułam, że musi się udać. Poznałam przemiłą Panią Justynę, która bardzo ciepło mnie przyjęła. O wszystko bardzo skrupulatnie mnie wypytała. Otworzyłam się przed nią, a jej fachowe podejście do mojego problemu od razu poskutkowało. Wzbudziła we mnie ogromne zaufanie, dzięki czemu przez cały okres terapii ani przez chwilę nie zwątpiłam w jej zalecenia. Już po pierwszym tygodniu poczułam pierwsze zmiany, które zmotywowały mnie do dalszej pracy nad sobą. Niedługo potem rodzina i wszyscy znajomi zaczęli doceniać moje postępy. Moje koleżanki były tak zafascynowane moim wyglądem, że poszły w moje ślady odwiedzając poradnię Pani Justyny. Na efekt długo nie musiały czekać. Ponowny sukces!

Smaczna dieta i znakomity efekt

Dzisiaj już wiem, iż pomoc specjalisty jakim jest Pani Justyna, okazała się jedynym i co najważniejsze zdrowym sposobem aby schudnąć i utrzymać wagę. Cały jadłospis został idealnie dopasowany do moich upodobań. Wszystkie potrawy były bardzo smaczne i różnorodne, a przede wszystkim niedrogie. Jedynym warunkiem było i jest przestrzeganie wszystkich zaleceń Pani Justyny. Nie mogę powiedzieć by było to łatwe, ale Pani Justyna już od samego początku znalazła także miejsce na odstępstwa. Nauczyła mnie także, żeby zdrowo się odżywiać nie trzeba rezygnować ze wszystkiego do końca. Trzeba być jedynie świadomym swoich wyborów. Dieta się moim sposobem na zdrowe, smaczne życie i  w tym właśnie tkwi sekret pomocy Pani Justyny. Z perspektywy paru miesięcy, ponad 13 kg mniej, kilkadziesiąt centymetrów mniej. Cieszę się ogromie, że trafiłam w tak dobre ręce. Jeśli wasza historia jest choć trochę podobna do mojej - nie zwlekajcie. Każdemu polecam poznanie Pani Justyny Cieślicy.

 

 

Wypowiedź dietetyka prowadzącego
- Justyna Cieślica

Bardzo się cieszę sukcesem Ani. Już na pierwszym spotkaniu polubiłyśmy się ogromnie, ponieważ mimo mnóstwa pytań jakie mi zadała, była pewna każdej mojej odpowiedzi. Trochę niedowierzała, że może przejść przez proces odchudzania "bezboleśnie”. Bez żadnej głodówki, eliminacji produktów spożywczych jakże przez nią lubianych. Choć była trochę nieśmiała, ja jako terapeutka ... więcej

Bardzo się cieszę sukcesem Ani. Już na pierwszym spotkaniu polubiłyśmy się ogromnie, ponieważ mimo mnóstwa pytań jakie mi zadała, była pewna każdej mojej odpowiedzi. Trochę niedowierzała, że może przejść przez proces odchudzania  "bezboleśnie”. Bez żadnej głodówki, eliminacji produktów spożywczych jakże przez nią lubianych. Choć była trochę nieśmiała, ja jako terapeutka już od pierwszego spotkania wierzyłam w jej sukces! Mocno wierzyłam w jej dyscyplinę, dlatego też postanowiłam namówić ją do całkowitej zmiany trybu życia. Pokazałam jak może zacząć małymi kroczkami zmieniać nie tylko jadłospis, który dla ułatwienia dla niej dopasowałam, ale również jak może spędzać aktywnie czas, korzystnie wpływając na wygląd swojego ciała. Mimo trudności pogodzenia wielogodzinnej pracy, również w nocy - udało się! Pokochała nie tylko zdrowe jedzenie, ale również aktywność sportową, za co należą się jej gratulacje. Gratulacje za utratę ponad 15 kg, ponad 20 cm w pasie i 15 cm w biodrach. Jej masa ciała, niespełna 60 kg, świadczy tylko o jej mocnym, wysportowanym ciele, ponieważ wygląda rewelacyjnie. Zrobiłyśmy to bardzo metodycznie, bo terapia trwałą krótko ponad 6 miesięcy, a Ania już drugie tyle utrzymuje swoją wagę.

zwiń

Telefon:

Zapraszam do moich poradni:

Mój dietetyk
POKAŻ